sobota, 9 sierpnia 2014

Słońce we włosach?

Za namową przyjaciółki postanowiłam zająć się tematem, który sprawia mi wiele frajdy. Tym tematem są włosy. Jeśli o włosy chodzi mam wiele doświadczeń za sobą i myślę, że moje włosy przeżyły już wszystko (oprócz bycia rudą i czarną :P ). Chcę się skupić głównie na testowaniu produktów mających za zadanie odżywić i zregenerować zniszczone, przesuszone włosy ale także takich, które będą chronić włosy przed zniszczeniami i działaniem czynników zewnętrznych.

Ze względu na to, że mamy środek lata dziś zajmę się ostatnią nowością L'Oreal Paris Casting Sun Kiss. Jest to żel stopniowo rozjaśniający włosy.
Według opisu z opakowania należy zaaplikować odpowiednią ilość żelu na wybrane pasma lub całe włosy. Podczas akcji promocyjnej i według instruktażu w internecie pokazują, że czynność wykonywana jest na suchych włosach, ale według instrukcji na opakowaniu można wykonać to i na mokrych włosach. Suszenie nie jest koniecznością, chyba że chcemy spotęgować efekt rozjaśnienia. Żel jest przeznaczony wyłącznie do włosów naturalnych, a przynajmniej tak napisane jest na etykiecie ;)
Ja testowałam 03 do włosów w odcieniach jasnego blondu. Jeśli o sam żel chodzi to łatwy w użyciu, ale zapach jak dla mnie nie jest przyjemny (kichałam po powąchaniu :P ). Sama aplikacja bardzo łatwa, ja osobiście nawet nie używałam rękawiczek ochronnych i nie miałam z tego powodu żadnych problemów ze skórą. Co do efektów po, oczywiście rozświetliło to włosy ale po 7 zastosowaniu zauważyłam, że odcień zaczyna robić się żółty. Ja swoje naturalne włosy mam w odcieniu jasny popielato-złoty blond i chciałam nadać więcej słonecznych refleksów. Owszem po 3 zastosowaniach żel podkreślił złote pasemka, które zrobiły mi się od słońca, ale niestety w późniejszym czasie zaczęły nabierać żółtej barwy. Wydaje mi się, że jeśli o moje włosy chodzi to powodem było to, że nie suszyłam suszarką a na słońcu co wzmogło bardziej efekt :P Z tego też powodu przerwałam stosowanie i musiałam stonować kolor stosując niezawodny olejek rycynowy, który jak wiadomo przyciemnia włosy :)
Możliwe, że powrócę do tego produktu w okresie zimy aby nadać trochę świeżości swoim włosom i może wtedy nie będzie się żółty odcień wybijać bo nie będzie tak dużo
słońca. Ogólnie produkt warty uwagi, tylko cena za tą ilość troszkę wysoka jak dla mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz